Pożary na Syberii (2015)
Zdjęcie satelitarne | |
Państwo | |
---|---|
Miejsce | |
Rodzaj zdarzenia |
pożar pól, łąk i lasów |
Data |
12 - 19 kwietnia 2015 |
Ofiary śmiertelne |
33 osoby |
Ranni |
900 osób |
Pożary na Syberii (2015) – trwająca od 12 do 19 kwietnia 2015 roku seria niekontrolowanych pożarów, jakie objęły znaczne obszary południowej Syberii w Rosji. W Republice Chakasji 29 osób zginęło, a około 6000 zostało bez dachu nad głową. W położonym bardziej na wschód Kraju Zabajkalskim, w pobliżu miasta Czyta śmierć poniosły 4 osoby. Informowano także o zniszczeniach na obszarach Mongolii Wewnętrznej w Chinach.
Pożary
[edytuj | edytuj kod]Seria niekontrolowanych pożarów zaczęła się w niedzielę rano, 12 kwietnia w Chakasji, gdzie celowo podłożony – dla wypalania traw i ściernisk – ogień, w porywach silnego wiatru, wyrwał się spod kontroli[potrzebny przypis]. Ciepłe, suche powietrze sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia, który wkrótce objął pobliskie lasy[1]; przy dziennych temperaturach sięgających 25 °C płomienie strzelały na wysokość od trzech do dziesięciu metrów. Rosyjska telewizja podała, że pożary widać było z kosmosu, co odnotowały zdjęcia satelitarne[1]. O godz. 13 czasu lokalnego (15:00 GMT), ogłoszono stan alarmowy. Ministerstwo Obrony Cywilnej, Katastrof i Klęsk Żywiołowych skierowało do akcji samoloty i helikoptery, ale zdusić pożary udało się dopiero około godz. 6 następnego dnia[potrzebny przypis].
Niezależnie, w dniach 13-14 kwietnia, zaobserwowano 86 nowych ognisk pożarów w Kraju Zabajkalskim. Ogień doszedł do Czyty, stolicy regionu, zagrażając podpaleniem składu amunicji. Widzialność w mieście spadła do 200-300 m[2]. Świadkowie określali sytuację jako „apokaliptyczną”: Czyta tonęła w dymie przez kilka dni[3]. W walce z pożarami brało udział około 1850 strażaków, wojskowych i cywilnych ochotników[4]. Według informacji „z Kremla” Władimir Putin osobiście zajął się koordynowaniem likwidacji zagrożeń[1]. 15 kwietnia zameldowano, że pożary zostały ugaszone, ale meldunki były nieścisłe: ogień płonął jeszcze 16 kwietnia[3].
Chińskie media informowały, że pożar przekroczył granicę i wyrządził szkody w Mongolii Wewnętrznej[4]. Rosyjska niezależna telewizja „Kanał ICTV” zarzucała mediom swego kraju celowe przemilczanie tragedii Chakasji, Buriacji i Zabajkala[5].
Rezultaty
[edytuj | edytuj kod]W Chakasji pożary zabiły co najmniej 29 osób, z tym że trzy ciała odnaleziono dopiero 16 kwietnia[3]. Około 900 innych doznało ran i obrażeń. 77 osób hospitalizowano, z czego cztery pozostawały 14 kwietnia w stanie krytycznym[1]. Spłonęło lub zostało uszkodzonych około 1300 budynków w 34 wioskach, a blisko 6000 osób zostało bez dachu nad głową[6][3]. Najbardziej ucierpiała wieś Szyra, gdzie spłonęło do gruntu 420 budynków. Według danych z 16 kwietnia około 800 mieszkańców Chakasji przebywało w szpitalach lub schroniskach dla pogorzelców[3]. Straty w pogłowiu zwierząt obliczano na 5000 krów i owiec, przy czym istnieje możliwość, że większość padła z głodu, bowiem zabrakło trawy do jedzenia[1][3]. Pożary zniszczyły ponad 10 000 km² łąk, pól i lasów[1]. Władze Chakasji ogłosiły 14 kwietnia dniem żałoby[6]. Po ugaszeniu pożarów uaktywnili się „złomiarze” wydobywający ze zgliszcz wszelkie obiekty metalowe[3].
W Kraju Zabajkalskim zginęły cztery osoby[3]. Około dwadzieścia odniosło obrażenia, ale tylko jedną trzeba było hospitalizować[1][4]. W 19 wioskach spłonęło lub uszkodzonych zostało ponad 150 budynków, pozbawiając dachu nad głową ponad 800 osób[4][3]. Dewastacji uległo około 107 000 hektarów ziemi[3].
W Mongolii Wewnętrznej uszkodzonych zostało 85 budynków, a wraz z nimi sprzęt rolniczy i pojazdy. Straty obliczano na 3,2 miliona USD[4].
Ministerstwo Zasobów Naturalnych i Ekologii obwiniało lokalne władze o zaniedbanie postępowania według zaleceń ministerstwa w sprawie zapobiegania pożarom. Aleksiej Jaroszenko, ekspert Greenpeace ds. lasów, domagał się pociągnięcia do odpowiedzialności ministra obrony cywilnej Władimira Puczkowa i premiera Chakasji Wiktora Zimina[6]. Wiceminister obrony cywilnej Aleksandr Czuprijan obwiniał z kolei obywateli: „Nie byłoby pożaru gdyby ktoś nie bawił się zapałkami”[1]. Władze lokalne były też tego zdania[2]. W związku z pożarami wytoczono co najmniej pięć oskarżeń o podpalenia[6].
Według doniesień ukraińskiego kanału telewizyjnego „Majdan Fakty” 19 kwietnia pożary trwały nadal obejmując siedem regionów Syberii, przede wszystkim w republikach Ałtaju, Tuwy, Buriacji i Kraju Krasnojarskiego[7].
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b c d e f g h Anna Smolzhenko. Huge Siberia wildfires kill 26. „Agence France-Presse”, 14 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-17].
- ↑ a b Russia battles deadly new wildfires in eastern Siberia. „BBC”, 14 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-17].
- ↑ a b c d e f g h i j Anna Liesowska. Fire rages on as death toll from two blazes reaches 33. „The Siberian Times”, 16 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-17].
- ↑ a b c d e Frantic battle to stop wildfires engulfing suburbs Chita city. „The Siberian Times”, 14 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-17].
- ↑ Тотальная ложь России о пожарах в Забайкалье. ICTV. [dostęp 2015-04-29].
- ↑ a b c d Siberian Fire Death Toll Climbs Past 20. „The Moscow Times”, 13 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-17].
- ↑ Россия горит в семи регионах, спасатели бессильны. „Майдан Факты”, 19 kwietnia 2015. [dostęp 2015-04-19].