Zamieszki w Słupsku
Państwo | |
---|---|
Miejsca wystąpień | |
Początek wystąpień |
10 stycznia 1998 |
Koniec wystąpień |
14 stycznia 1998 |
Ofiary śmiertelne |
1 osoba |
Ranni |
72 policjantów |
Aresztowani |
239 osób |
Przyczyny wystąpień |
śmierć Przemka Czai |
Charakter wystąpień |
zamieszki, podpalenia, barykady |
Położenie na mapie Polski w latach 1993–1998 | |
54°27′57″N 17°01′45″E/54,465833 17,029167 |
Zamieszki w Słupsku – w styczniu 1998 roku, po meczu koszykówki pomiędzy Czarnymi Słupsk a AZS Zagaz Koszalin wybuchły kilkudniowe zamieszki w Słupsku. Bezpośrednią przyczyną była śmierć jednego z kibiców, 13-letniego Przemysława Czai (ur. 7 lipca 1984) oraz próba zatuszowania przez policjantów i prokuratorów jej okoliczności.
Przebieg wydarzeń
[edytuj | edytuj kod]W sobotę, 10 stycznia 1998 roku, około godziny 19:45, Przemysław Czaja wraz z dwustuosobowym tłumem kibiców wracał z meczu koszykówki. Kibicom towarzyszył radiowóz policji. W pewnym momencie część grupy wtargnęła przy czerwonym świetle na przejście dla pieszych przy ul. Szczecińskiej. Jak ustalono w trakcie śledztwa, jeden z policjantów – Dariusz Woźniak – wysiadł z radiowozu i udał się w pościg za uciekającymi na jego widok kibicami, podczas gdy drugi funkcjonariusz – Robert K. – pozostał w radiowozie. Dariusz Woźniak dogonił i kilkakrotnie uderzył Przemysława Czaję pałką policyjną m.in. w okolice głowy i szyi[1]. Poszkodowany zmarł po kilkunastu minutach (około godziny 20:20) w wyniku wylewu spowodowanego odniesionymi obrażeniami[2]. Obaj policjanci, pomimo próśb kibiców[3], odmówili wezwania karetki pogotowia.
Po tragicznej śmierci Słupsk stał się areną trwających przez kilka dni zamieszek między kibicami a policjantami, które przybrały na sile szczególnie w nocy z 11 na 12 stycznia 1998 roku. W miejskich walkach brali udział głównie kibice (przybyli również z innych miast). Na ulicach Słupska płonęły barykady, rzucano kamieniami i butelkami z benzyną, zdemolowano 22 policyjne radiowozy, policjanci odpowiedzieli gazem łzawiącym. Tłum ludzi zebrany przed budynkami ówczesnej Komendy Rejonowej Policji w Słupsku i Prokuratury Rejonowej w Słupsku wykrzykiwał hasła: „Śmierć za śmierć” i „MO – Gestapo”. Jedną z ważniejszych przyczyn zamieszek było działanie śledczych z lokalnej prokuratury, a w szczególności wydane przez nich oświadczenie mówiące o tym, jakoby Przemek Czaja zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku – uciekając przed funkcjonariuszami policji miał wpaść na słup trakcji trolejbusowej, a powstałe w ten sposób obrażenia rzekomo były przyczyną jego śmierci[4]. W powszechnym odczuciu było to próbą popełnienia oszustwa w celu spowodowania uniknięcia przez funkcjonariuszy policji odpowiedzialności karnej za popełniony czyn.
W związku z niebezpieczną sytuacją nowo mianowany wojewoda słupski Jerzy Kuzyniak powołał zespół kryzysowy, w którego funkcjonowaniu brali udział m.in. senator Anna Bogucka-Skowrońska i poseł Kazimierz Janiak[5]. Sytuacja została opanowana w środę 14 stycznia, po zgromadzeniu w mieście ok. 1000 policjantów wyznaczonych do patrolowania ulic. Dzięki wysiłkom lokalnych władz udało się uspokoić atmosferę przed mającym się odbyć pogrzebem chłopca[6]. W rezultacie walk 239 dorosłych osób zostało zatrzymanych, 72 policjantów odniosło obrażenia, z czego dwóch wymagało leczenia szpitalnego.
Śledztwo i wyrok
[edytuj | edytuj kod]Już następnego dnia po incydencie sąd zastosował wobec Dariusza Woźniaka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów w Słupsku wpłacił za niego poręczenie majątkowe w wysokości 5000 zł.
Po pół roku od zajścia Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał Dariusza Woźniaka na karę 6 lat pozbawienia wolności za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżyciele posiłkowi (rodzice Przemysława Czai) i prokurator odwołali się od tego wyroku oddając sprawę do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. W połowie maja 2001 roku tenże sąd apelacyjny skazał byłego policjanta Dariusza Woźniaka prawomocnym wyrokiem na karę 8 lat pozbawienia wolności za wyżej wymieniony czyn. Zgodnie z przytoczonymi motywami rozstrzygnięcia potrzebę zastosowania surowszej kary uzasadniał sposób działania oskarżonego polegający na zaatakowaniu 13-letniego chłopca, który nie stwarzał bezpośredniego powodu do stosowania agresji.
Dariusz Woźniak został warunkowo przedterminowo zwolniony po odbyciu połowy z zasądzonej kary.
Drugiemu byłemu policjantowi Robertowi K., za nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia sąd apelacyjny w 1999 roku wymierzył karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności.
Stanowisko policji
[edytuj | edytuj kod]Ówczesny oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji w Słupsku Jacek Bujarski przyznał to, że tragiczna śmierć Przemysława Czai, późniejsze zamieszki i kwota, jaką zapłaciła za czyn popełniony przez Dariusza Woźniaka policja, są ciągle przywoływane podczas szkoleń nowej kadry.
Wpływ na społeczeństwo
[edytuj | edytuj kod]Kilka miesięcy po zamieszkach w miejscu śmierci Przemysława Czai władze miasta ustawiły niewielki pomnik upamiętniający tragiczne wydarzenia z 10 stycznia 1998 roku[7]. W pierwszą rocznicę od tych wydarzeń do Słupska przybyło ponad 500 kibiców z całej Polski, którzy wszczęli zamieszki w centrum miasta[8]. Nie nabrały one jednak poważnego charakteru i szybko ustały, zaś kolejne rocznice miały spokojny przebieg. Podczas ich trwania kibice gromadzili się przed pomnikiem, przynoszone były kwiaty i zapalane znicze, odpalano race[9].
W 2003 roku Athena Sawidis i Grzegorz Siedlecki wyprodukowali film dokumentalny zatytułowany Zabić go! ukazujący kilka dni z pobytu Dariusza Woźniaka w zakładzie karnym[10].
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ Bartłomiej Kozłowski: Śmierć Przemka Czai – kibica koszykówki pobitego przez policjanta. wiadomosci.polska.pl. [dostęp 2009-03-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2008-02-16)].
- ↑ Roman Daszczyński: Policja płaci za śmierć Przemka Czai. gazeta.pl.
- ↑ PAP: Zwrot odszkodowania za śmierć Przemka Czai?. gazeta.pl.
- ↑ Jak wściekły Słupsk wybrał Biedronia. Bunt w mieście, w którym płoną samochody. niezalezna.pl. [dostęp 2014-12-19].
- ↑ Anna Bogucka-Skowrońska: Oświadczenie senator Anny Boguckiej-Skowrońskiej.
- ↑ Janusz Tomaszewski: Odpowiedź ministra spraw wewnętrznych na oświadczenie senator Anny Boguckiej-Skowrońskiej.
- ↑ Muzeum Historii Polski: 10 I 1998 Śmiertelne pobicie trzynastoletniego kibica przez policję.
- ↑ Tygodnik Wprost: Republika szalików.
- ↑ Bogumiła Rzeczkowska: Przemku, pamiętamy (wideo, zdjęcia).
- ↑ Zabić go! (2003) – Filmweb. Filmweb. [dostęp 2019-12-19].